|
W efekcie dotychczasowych prac Ministerstwa Energii nad rozporządzeniami wykonawczymi do znowelizowanej w czerwcu br. ustawy o odnawialnych źródłach energii wyłania się obraz systemu aukcyjnego dla OZE. Nie jest to obraz jednoznaczny, w szczególności z uwagi na nieprzejrzystą konstrukcje tego systemu, pełne uzależnienie rynku od nieprzewidywalnych decyzji administracyjnych, w tym stosunku ustawodawcy do promocji współspalania biomasy z węglem w systemie aukcyjnym i niejasnej roli tej technologii w rozgrywce aukcyjnej. |
Technologia współspalania węgla, w znacznej mierze odpowiedzialna za spowodowanie nadpodaży świadectw pochodzenia i załamanie ich rynku obecnie znika z miksu energetycznego (paradoksem, jest to, że niezawodnie pracują „niestabilne” elektrownie wiatrowe) wraz z dramatycznym spadkiem wartości świadectw i niską ceną uprawnień do emisji. Ale to wcale nie znaczy, że jej nie będzie w nowym systemie aukcyjnym, jakby się mogło wydawać z komunikatów płynących z Ministerstwa Energii (ME).
Instytut Energetyki Odnawialnej w oparciu o projekt rozporządzenia RM z ramowymi ograniczeniami dla aukcji w 2017 roku i o wydane już w październiku rozporządzenie ME o cenach referencyjnych i okresach wsparcia w aukcji w 2016 roku, przygotował analizę systemu aukcyjnego i symulację aukcji dla pierwszego - największego koszyka aukcyjnego, który zgodnie z postulatami ME (preferowania źródeł uznanych za „stabilne”), tylko w segmencie źródeł o mocy większej niż 1 MW ma zaabsorbować łączną pulę 9,2 mld zł.
Pełna (po redakcji) analiza systemu aukcyjnego wg IEO, zostanie wkrótce podana do wiadomości publicznej w przyszłym tygodniu.
Wyniki analiz wskazują że całą pulę wsparcia może przejąć technologia współspalania biomasy z węglem i przy obecnej konstrukcji systemu ta technologia zdominuje miks energetyczny OZE w najbliższych kilku/kilkunastu latach. Indywidualne ograniczenia ustawowe nałożone na „dedykowane instalacja spalania wielopaliwowego (np. minimalny udział biomasy - większy niż 15%, czy też teoretycznie wymagany maksymalnym promień obszaru z którego może być pozyskana biomasa lokalna – do 300 km) ” są iluzorycznie, gdy struktura koszyków, sposób ogłaszania wolumenów aukcji i wyznaczania cen referencyjnych tę technologie najbardziej wspierają. Dominacja współspalania zależy nie tylko od sprzyjającej tej technologii struktury koszyków aukcyjnych (wcale nie musi występować wyłącznie w koszyku nr 1), ale przede wszystkim od przyjmowanych dotychczas z nadmierną swobodą cen referencyjnych na technologie OZE (zawyżona cena referencyjna dla współspalania szybko przekłada się na jego wysoki udział w miksie energetycznym). Współspalanie może tez nieproporcjonalnej dużo korzystać na skróceniu dla tej technologii okresu wsparcia (okresu zobowiązania i zintensyfikowaniu przychodów w krótkim okresie). A to wszystko w polskim systemie aukcyjnym są lub będą decyzje stricte polityczne.
Na rysunku przedstawiono wizualizację najbardziej prawdopodobnej sytuacji po przeprowadzeniu aukcji - uszeregowanie wg ceny energii (merit order) możliwych projektów zgłoszonych do pierwszego koszyka o oraz wskazanie zwycięzców aukcji (projekty o łącznym wolumenie produkcji energii poniżej maksymalnej ilości i wartości energii zamówionej, określonej w rozporządzeniu RM. W praktyce współspalanie weźmie wszystko, projekty wykorzystania czystej biomasy, energetyki wodnej będą bez szans lub szasnę na sukces są tak małe ze trudno będzie o kosztowne decyzje związane przygotowaniem projektów do aukcji.
Pełen wpis dostępny jest na http://odnawialny.blogspot.com/2016/11/czy-akacje-na-oze-wypuszcza.html