Aktualności
  • English (UK)
  • pl-PL

Ciągle ponad 40 proc. potrzeb energetycznych rolnictwa pokrywa węgiel. Zbyt niski w stosunku do standardów międzynarodowych, zaledwie 4 proc. jest udział energii elektrycznej w zużyciu paliw i energii przez rolników. Elektryfikacja rolnictwa daje możliwość automatyzacji, podniesienia wydajności i jakości produkcji rolnej oraz poprawę jakości życia na wsi. Zbyt powolne zmiany struktury paliwowo-energetycznej w rolnictwie pociągają za sobą ryzyko pojawiania się infrastrukturalnej bariery rozwojowej osłabiającej konkurencyjność produkcji rolnej. Wskazywać na to mogą ponad trzykrotne różnice w zużyciu energii elektrycznej w krajowym rolnictwie w przeliczeniu na jednostkę wartości produkcji (81 MWh/mln €) w porównaniu ze stanowiącymi przykład nowoczesnego rolnictwa Niemcami (255 MWh/mln €).  Konkurencyjność krajowego rolnictwa w stosunku do np. niemieckiego pogarsza fakt, że w rolnictwie niemieckim aż 6 proc. zużycia energii pochodzi ze słonecznych instalacji fotowoltaicznych znajdujących się zasadniczo w rękach rolników, dzięki czemu mogą oni też zarabiać na sprzedaży nadwyżek energii i poprawiać dochodowość z hektara.

Wg. Eurostat średni udział kosztów energii w produkcji rolnej w Polsce utrzymuje się na poziomie dwukrotnie wyższym od średniej unijnej i jest trzykrotnie wyższy niż np. w krajowej produkcji przemysłowej. Jednak w przypadku małych przedsiębiorstw rolno-spożywczych, wykorzystujących w procesie produkcji m.in. chłodnie udział ten może zbliżać się do poziomu 10 proc., co wpływa na ich konkurencyjność na rynku międzynarodowym, a pośrednio na osłabienie pozycji rynkowej polskich rolników w globalnych łańcuchach dostaw produktów żywnościowych. Produkcyjne gospodarstwa rolne, jak i małe przedsiębiorstwa przyłączone do sieci na niskim napięciu (moce zamówione poniżej 200 kW) przypisane są do taryfy z grupy „C”. Tacy odbiorcy za energię elektryczną wraz z dostawą płacą w Polsce najwięcej, więcej niż odbiorcy indywidualni, a z uwagi na strukturę taryf oraz słabszą pozycję negocjacyjną dwukrotnie więcej niż duże przedsiębiorstwa, korzystające dodatkowo z ulg w podatku akcyzowym i opłatach. Ceny dostaw energii dla rolników i małych firm dodatkowo znacząco zwiększy wzrost opłat dystrybucyjnych związanych z inwestycjami w sieci, podniesienie od 1 stycznia 2017 r tzw. „opłaty przejściowej”, systematyczne podnoszenie opłaty OZE oraz perspektywa wdrożenia rynku mocy i wprowadzenia „opłaty mocowej”.

Pełen tekst artykułu autorstwa IEO jest dostępny w serwisie Nowoczesne i odpowiedzialne rolnictwo

Pin It
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA Akceptuje regulamin

Cookies