Komentarze indeksu PV
- Szczegóły
- Szczegóły
Opracowany przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) wskaźnik koniunktury - Indeks IEO_PV, odzwierciedlający giełdowe notowania siedmiu spółek z branży fotowoltaicznej zyskał od początku br. +691,3 %. Oznacza to, że zainteresowanie inwestorów tym segmentem rynku zwiększyło się na przestrzeni już prawie dwunastu miesięcy niemal 7-krotnie. Indeks IEO_PV w przeciwieństwie do WIG-20 czy WIG Energia, które w tym czasie zmieniły się, odpowiednio o:–7,7 % i +1,5 %, nie ma charakteru pekuniarnego (pieniężnego). Ani też, co również istotne – nie jest indeksem dochodowym, czyli takim, gdzie obok wartości akcji uwzględnia się też ,,zaszyte” w nim dywidendy czy prawa poboru.
- Szczegóły
W październiku głównym graczem na giełdzie okazała się druga fala pandemii. W pierwszym miesiącu pierwszej fali pandemii wskaźnik IEO_PV spadł o 58%. Obecnie, zgodnie z przewidywaniami, główne indeksy obniżyły swoje notowania i tak też było w przypadku wskaźnika IEO_PV, który w ciągu miesiąca obniżył się o 39%. W tym samym czasie index WIG_ENERGIA spadł o 21% w stosunku do wartości z pierwszego października. Różnica między tymi trendami spowodowana jest m.in. strukturą spółek fotowoltaicznych i ich polityką dywidendową podporządkowaną w dużej mierze rozwojowi tych spółek. W dobie kryzysu inwestorzy wybierają mniej ryzykowne lokalizacje kapitału, opierającą się na sprawdzonych i długo działających spółkach. Nie jest zatem zaskoczeniem, że wysokie notowania spółek fotowoltaicznych spotykają się z większą korektą, ale liczy się aktywność firm już po wejściu w stan pandemii, a tu fotowoltaika już na wiosnę udowodniła, że ze wszystkich technologii energetycznych jest najbardziej odporna na wirusa.
- Szczegóły
W latach 2009 – 2019 wielkość rocznego popytu na srebro związanego z produkcją paneli słonecznych wzrosła z 30 mln do 99 mln uncji, zaś udział branży solarnej w popycie na srebro ogółem, zwiększył się w tym czasie z 3 % do 10 %. Aktualnie biznes fotowoltaiczny odpowiada za ok. 1/5 przemysłowego wykorzystania srebra, które dzięki temu w znaczący sposób, tj. ponad 50 % jest metalem wyraźnie industrialnym, a w dużo już mniejszym stopniu - jubilerskim (ok. 20 %) czy inwestycyjnym (18 – 22 %). Po trzech kwartałach br. ceny srebra na dwóch najważniejszych rynkach, tj. nowojorskim COMEX oraz London Metal Exchange wzrosły nieco ponad 30 %, w czym największy udział ma zapewne mocno zyskujące w tym roku złoto. U progu IV kw. warto jednak pamiętać przynajmniej o dwóch aspektach. Po pierwsze, rynek srebra od połowy poprzedniej dekady znajduje się w stanie równowagi podażowo – popytowej. Po drugie od 1977 r., tj. od Geralda Forda, każde urzędowanie gospodarza Białego Domu poprzedzone było kilkumiesięcznym spadkiem kursu srebra. W dniu 1 września uncja notowanego w Londynie srebra osiągnęła najwyższą w tym roku cenę: 28,88 USD/oz, będącą też kilkuletnim maksimum. Od tego momentu straciła na wartości niemal 20 %.